​

Wśród przyszłych i świeżo upieczonych rodziców opinie, czy należy używać monitora oddechu są dość podzielone. Część nie wyobraża sobie 1. roku życia dziecka bez monitora oddechu, chcąc zapewnić dziecku maksymalne bezpieczeństwo, część rodziców uznaje to za zbędny wydatek.

​

Jak to wygląda z perspektywy lekarzy i środowiska medycznego?
Tutaj sytuacja wygląda nieco inaczej, znakomita większość medyków uważa, że jeśli możemy sobie pozwolić na zakup monitora oddechu, to powinien on znaleźć się na liście wyprawkowej. Używanie monitora oddechu na pewno nie zaszkodzi, a może uratować życie. Lekarze zwracają uwagę, że posiadanie monitora nie powinno i nie może obniżać czujności rodziców w opiece na małym dzieckiem. Monitor oddechu to jednak nie wszystko, środowisko medyczne zaleca przede wszystkim stosowanie zasad bezpiecznego snu od pierwszego dnia razem w domu.

W większości oddziału noworodkowych w całej Polsce lekarze i położne korzystają z wersji szpitalnej monitora oddechu Babysense. To pokazuje jak silne jest zaufanie personelu medycznego do monitorów oddechu marki Babysense. Nic dziwnego, że w środowisku medycznym przeważa opinia, że lepiej zaopatrzyć się w monitor oddechu pod materac do łóżeczka dziecka.

​

Monitor oddechu to urządzenie przetestowane klinicznie, które jest używane w rządowych programach zdrowotnych w ponad 30 krajach świata, skierowanych do zapewnienia rodzicom i placówkom medycznym ulepszonych środków radzenia sobie z zagrożeniami związanymi z SIDS.

​

​

​

​

​